Niniel 27.10.2006 20:03
Czy używanie kosmetykow, czytanie porad na ich temat, o makijazu, modzie, to jet grzech proznosci jesli to nie jest bardzo wazne w zyciu tylko ma role marginalna. ja nigdy nie interesowalam sie tym, prawie nic o tym nie wiem, przez to odstaje od kolezanek ze studiow. ale jak cos o tym czytam to mam takie poczucie jakbym popelaniala grzech. Mama sie z tego smieje, mowi ze to przesada. czy to jest grzech?