Człowiek, którego męczy sumienie 30.09.2006 22:30
Szczęść Boże. Mam pytanie związane ze spowiedzią. Dawno temu jakieś 7 lat temu (młody strasznie byłem bo teraz mam 18 lat) w sklepie zapłaciłem za coś. Ekspedientka położyła resztę na ladzie, ale nie zabrała 10 zł które ja położyłem na ladzie i zabrałem te dziesięć złotych przez przypadek. Wychodząc ze sklepu zobaczyłem, że niechcący wziołem te dziesięć złotych. Nie wróciłem się do sklepu oddać. Czy to był grzech? Pytam się bo męczy mnie sumienie ponieważ nie powiedziałem tego wtedy na spowiedzi.
Odpowiedź:
To był grzech. Zabrałeś nie swoje 10 złotych. Może nie jest to wielka suma, ale wróć do tego na spowiedzi...
J.
J.
Jak poradzić sobie ze skrupułami?
To prostsze niż się wydaje. Tylko trzeba przestać kurczowo trzymać się swojego lęku.
- Czy to grzech?
- Czy Bóg istnieje?
- Bóg Trójjedyny
- Czy Jezus jest Bogiem?
- Stworzenie a ewolucja
- Potomstwo Adama i Ewy
- Zbawienie przez krzyż
- Jak się spowiadać?
- Waga grzechów
- Piekło za drobiazg
- Zbawienie bez chrztu
- Wolność czy przeznaczenie
- Jak odkryć powołanie?
- Problem masturbacji
- Nie przed ślubem
- Co wolno w małżeństwie?
- "Rozwód" w Kościele
- Różne wersje Dekalogu
- Jesteś nikim! Czyli problem mobbingu
