Belfer 09.09.2006 20:37
Czy krzyczenie na uczniów jest grzechem? a ośmieszenie ucznia, na którego nic innego nie działa? co zrobic, kiedy w klasie jest uczennica wyznawczyni Jehowy? Jehowcy nie świętuja niczego, bo kazdy dzień jest świętem, nawet imienin czy Mikołaja, nie chciała ślubować na inauguracji roku szkolnego, na kazdym kroku afiszuje sie ze swoją innościa religijną. Uważa się za lepsza chrzescijankę od nas katolików.
Odpowiedź:
1. Grzechem jest krzywdzenie uczniów. Jeśli krzyk czy ośmieszenie konkretnej osoby mają w konsekwencji wyjść na dobre, to trudno je uznać za jednoznacznie złe. Pytanie tylko, czy krzykiem rzeczywiście się wiele wskóra (to raczej środek dorażny). No i czy ośmieszanie kogoś nie jest jednak za wielką ceną za przywrócenie spokoju. W gruncie rzeczy każdą sytuację trzeba chyba rozpatrywać indywidualnie....
2. Co zrobić ze Świadkiem Jehowy? Nic. Jeśli nie chce proszę jej do niczego nie zmuszać. Po co ma mieć poczucie, że jest męczennicą. Prosze raczej dobrym życiem pokazać jej, że katolicy tez potrafią być dobrymi ludźmi...
J.
2. Co zrobić ze Świadkiem Jehowy? Nic. Jeśli nie chce proszę jej do niczego nie zmuszać. Po co ma mieć poczucie, że jest męczennicą. Prosze raczej dobrym życiem pokazać jej, że katolicy tez potrafią być dobrymi ludźmi...
J.
