Flora 09.05.2006 07:45
Mam prośbę o udzielenie odpowiedzi na moją wątpliwość . Byłam wczoraj u spowiedzi, ponieważ byłam zdenerwowana, pod koniec zapomniałam powiedzieć regułki, za wszystkie grzechy żałuję postanawiam poprawę i proszę o rozgrzeszenie, ale w trakcie wyznawania grzechu i rozmowy z Księdzem o jego okolicznościach mówiłam, że nie chcę tego grzechu popełniać ( chcę się poprawić ), no i sam fakt że przyszłam wyznać te grzechy, też chyba oznacza, że penitent żałuje za grzechy i że przyszedł po rozgrzeszenie. Zorientowałam się jak Ksiądz przystąpił do rozgrzeszania i w myslach prosiłam Pana Boga o odpuszczenie moich grzechów.
Czy spowiedź była ważna, czy konieczne jest jednak wypowiedzenie odpowiedniej regułki ?