Hristo 18.04.2006 18:25

Króluj nam Chryste! Kiedyś napisaliście tak : "Myśl jest nieczystą, gdy jest to świadome i dobrowolne zatrzymywanie się z upodobaniem nad wyobrażeniami nieczystych rzeczy po to, by wywołać seksualne podniecenie...", a co jeśli wyobrażam sobie stosunek z moim mężem, bo się tego boje, o tak poprostu sobie myśle "co będzie, co może być...",a ja nie chce wywołać żadnego podniecenia.

Odpowiedź:

Myślenie o współżyciu z mężem (oczywiście jeśli rzecz dotyczy mężatki, a nie panny czekającej na poznanie mężą) grzechem nie jest.

J.

więcej »