Kika 04.04.2006 16:49

Czy czytatanie kawałów zgoła nieprzyzwoitych jest grzechem? To znaczy, nie czytałam ich chcący, po prostu zaczynajac je czytać nie wiedziałam, że są tak gorszące. Jeśli kogoś one nie bawiły ma to jakieś znaczenie "ułaskawiajace"?

Odpowiedź:

Skoro nie zorientowałaś się z początku co czytasz, to nie ma grzechu. Jednak jeśli potem czytałaś dalej, to grzech jest. Odpowiadajacy nie potrafi odpowiedzieć jakiej wagi. Bo to zależy od tego, jakie rzeczywiście były to kawały (co jednych gorszy, obiektywnie rzecz biorąc może być zupełnie przyzwoitym kawałem)...

Jeśli ktoś po przeczytaniu (bo nie wiedział, że to nieprzyzwoity kawał) przyjął wobec konkretnego kawału postawę dezaprobaty, to na pewno jest to okoliczność łagodząca. Podobnie nie mamy czasami wpływu na to, jakich kawałów zmuszeni jesteśmy słuchać. Wyrażenie swojej dezaprobaty, choćby przez to, że się z czegoś tam nie smiejemy, jest postawą którą chrześcijanin powinien przyjąć...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg