Janek 27.02.2006 11:28

Zapisałem sie na prywatną wizytę do stomatologa. Nie poszedłem jednak na tę wizytę. Czy mój czyn należy traktować jako grzech? Jaki to rodzaj grzechu? i przeciwko któremu przekazaniu?. Czy trzeba się z tego spowiadać.
Chodzi mi o to że ten stomatolog zarezerwował sobie dla mnie czas i nie zarobił pieniedzy. Nie mam przy tym żadnych okoliczności na swoje usprawiedliwienie. Czy w tym wypadku potrzebne jest jakies zadośćuczynienie?

Odpowiedź:

Odpowiadający tak by się tym nie przejmował. Wiadomo, że człowiekowi może coś wyskoczyć (a przed dentystą można stchórzyć). Bywa i tak, że dentysta musi się zajmować kimś dłużej (albo poza wyznaczoną wcześniej kolejką) i wtedy pacjent musi czekać... Odpowiadający nie robiłby z tego problemu. Żeby tylko nie weszło Ci to w krew...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg