Grzegorz 22
24.02.2006 20:15
Witam. Mam bardzo poważny problem ze swoją wiarą, sumieniem życiem i wszystkim, co mnie otacza (...)
Odpowiedź:
Opowiedziałeś smutną historię. Swojego życia i swojej dziewczyny, która Cię teraz zostawiła. Siłą rzeczy patrzysz teraz na świat niezbyt optymistycznie. Nikt jeszcze nie wymyślił dobrego i uczciwego sposobu na poradzenie sobie z tym problemem. On po prostu z czasem sam znika. Więc i odpowiadający nic tutaj nie poradzi. Chyba jednak dobrze by było, gdybyś uświadomił sobie, że w swojej miłości i porzuceniu nie jesteś tak naprawdę wyjątkowy. To się zdarza. Nawet dość często... I dopóki nie połączył was ślub, nie powinieneś mieć specjalnych pretensji do kobiety, która odeszła. Tak po prostu bywa. I z tym zawsze powinieneś się liczyć...
Jeśli chcesz o tym z kimś porozmawiać, to pamiętaj o rodzinie i przyjaciołach. A jeśli ich nie masz, a naprawdę żal Cię rozsadza, to są jeszcze czaty czy nawet telefony zaufania...
J.