dociekliwy 15.02.2006 21:46

Witam
Czy twarze świętych, które widzimy na obrazach są ich prawdziwymi obliczami, "namalowanymi bądź zrekonstruowanymi" na podstawie jakichs dowodów?
Czy można zlecić np. malarzowi, by namalował świętego Walentego z twarzą np. naszego sąsiada i podpisać św. Walenty, a następnie zawiesić obraz w miejscu publicznym (kaplicy). Czy taka praktyka jest słuszna?
pozdrawiam Szczęść Boże

Odpowiedź:

Jeśli wiadomo jak jakiś święty wyglądał, (np. mamy zdjęcia albo choćby obrazy z czasów gdy żył) to malarz zapewne stara się przedstawić go jak najbardziej wiernie. Jeśli nie, pozostaje wyobraźnia i ... modele.

Bo rzeczywiście jest tak, że do takich obrazów ktoś może pozować. Oczywiście nie jest zbyt dobrze, gdy jest to osoba w danej parafii znana, bo staje się to powodem do jakiejś sensacji. Ale może i tak być...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg