R 30.01.2006 13:18
Na spowiedzi do wyjawienia wszystkich grzechów ciężkich jesteśmy zobowiązani, a ciężkich- zachęcani. W każdym razie niewypowiedzenie ich, jak rozumiem, nie szkodzi ważności sakramentu. Czy w takim razie i inne warunki dobrej spowiedzi tyczą się zasadniczo tylko grzechów ciężkich? Mam na myśli żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Założmy taką modelową uproszczoną sytuację:
Idzie chłopak do spowiedzi. Ma na sumieniu dwa grzechy: ciężki- przespał się z dziewczyną na imprezie i lekki- ściągał na klasówce. Za pierwszy bardzo żałuje, nie może sobie podarować, że to zrobił, przecież miał czekać do ślubu, jest mu wstyd, ma bardzo silną wolę niepowtórzenia się tego, chce jak najszybciej to wyznać na spowiedzi i otrzymać rozgrzeszenie. Jednak ściągania specjalnie mu sumienie nie wyrzuca, niby wie, że Kościół uznaje to za grzech, ale on jakoś nie czuje się z tym źle, w końcu wszyscy tak robią i on wie, że po tej spowiedzi dalej będzie ściągał na klasówkach.
Czy jeśli będzie miał wolę żalu i poprawy tylko w stosunku do pierwszego grzechu, otrzyma rozgrzeszenie?