24.10.2005 16:55
Według św.św. Anzelma i Tomasza z Akwinu jedynie Jezus Syn Boży mógł dokonać o., gdyż nieskończona obraza Boża (grzech pierworodny), domagała się podobnie nieskończonego zadośćuczynienia. Czy to stwierdzenie o nieskończonej obrazie Boga jest zgodne z nauką Kościoła? Przeciez to jakby stwierdzenie że Bóg jest mściwy, obraził się i szukał zemsty.
Odpowiedź:
Odpowiadający świetnie zna problem, kiedy z jego odpowiedzi wyjmuje sie jedno zdanie i wyciąga wnioski w sprawach, których ta odpowiedź wcale nie dotyczyła. Ręce wtedy człowiekowi opadają...
Podobnie jest w tym wypadku. Nie można koncentrować się na jednej tezie tego czy innego teologa i wyciagać z niej wniosków, które są sprzeczne z innymi jego wypowiedziami. Każdą wypowiedź należy odczytywać w jej kontekście...
Przykład. Powiedzmy że ktoś wypowiada zdanie: "W niedzielę strasznie zmokłem". Ktoś inny natomiast zaczyna go pouczać, że koniecznie trzeba przy złej pogodzie nosić parasol. Niby racja, tylko nie zauważa, że ten człowiek wcale nie powiedział, że nie miał parasola. Przy ulewie i odpowiednim wietrze żaden parasol nie pomoże...
A co do samej opinii... Kościół zdania o nieskończonej obrazie Boga nie potępił, więc jest ona do przyjęcia...
J.
Podobnie jest w tym wypadku. Nie można koncentrować się na jednej tezie tego czy innego teologa i wyciagać z niej wniosków, które są sprzeczne z innymi jego wypowiedziami. Każdą wypowiedź należy odczytywać w jej kontekście...
Przykład. Powiedzmy że ktoś wypowiada zdanie: "W niedzielę strasznie zmokłem". Ktoś inny natomiast zaczyna go pouczać, że koniecznie trzeba przy złej pogodzie nosić parasol. Niby racja, tylko nie zauważa, że ten człowiek wcale nie powiedział, że nie miał parasola. Przy ulewie i odpowiednim wietrze żaden parasol nie pomoże...
A co do samej opinii... Kościół zdania o nieskończonej obrazie Boga nie potępił, więc jest ona do przyjęcia...
J.
