Zdaje sie, że udzielono Ci odpowiedzi, dlaczego niektórych Twoich pytań nie opublikujemy. Bo rzucają fałszywe podejrzenia na Bogu ducha winnych ludzi. Nie wolno publicznie pytać: "Czy to prawda, ze pan X jest alkoholikiem (ma kochankę, jest złodziejem - niepotrzebne skreślić), bo takie pytanie rzuca na te osobę podejrzenie. Zaprzeczenie niewiele da, bo część osób i tak pomyśli, że skoro ktoś pyta, to coś w tym musi być. W myśl zasady, że tłumaczą się winni...
W sprawie biskupa Romero... Mylisz dwie osoby. Biskup Romero to męczennik, zamordowany podczas sprawowania Eucharystii. Możesz o nim przeczytać np.
TUTAJ Sytuacja do której nawiązujesz, miała miejsce w Nikaraguim i dotyczyła księdza Ernesto Cardenala, który był ministrem w sandinistowskim rządzie (a prawo kanoniczne zakazuje księżam obejmowanie tego rodzaju stanowisk)
Zobacz
TUTAJ J.