M. 12.09.2005 12:04

Czy zatajenie prawdy jest kłamstwem? Przykład: pojechaliśmy na rekolekcje i powiedzieliśmy rodzicom, ze jedziemy w góry (rekolekcje były w górach). Pytali jak było, powiedzieliśmy, ze fajnie, gdzie jedliśmy obiad - w miejscu zamieszkania, itp.
Dziękujemy za odpowiedż.

To zależy. A zależy od tego, czy pytający ma prawo tę prawdę znać, czy nie. Człowiek nie ma prawa znać prawdy, jeśli chce ją źle wykorzystać, np. w celu wyrządzenia jakiegoś zła (np. pyta kogoś o czyjąś wstydliwą tajemnicę, by ją upublicznić).

Z waszego pytania wynika, że rodzice zabraniali wam jechać na rekolekcje, nie mieli natomiast nic przeciwko wyjazdowi w góry. Wydaje się to trochę dziwne, bo większość rodziców chyba by się z tego ucieszyła. Jeśli jednak przewidujecie, że za wyjazd na rekolekcje mogą was spotkać jakieś nieprzyjemności, to nie popełniacie zła nie wyjawiając prawdy...

Przy okazji trzeba chyba przypomnieć, że dzieci nie w każdym wypadku zobowiązane są do posłuszeństwa rodzicom. Są trzy wyjątki od tej zasady. Dzieci nie musza byc posłuszne rodzicom:

a) gdy ci nakazuja im zło,
b) w kwestiach związanych z wyborem drogi życiowej (a więc także wiary), a co za tym idzie,
c) w kwestii wyboru partnera życiowego

J.