Michael 27.08.2005 23:35
Przebywam obecnie w USA. Moj wujek mieszkajacy w Kaliforni jest pod wrazeniem nauk pana o imiemiu Benny Hinn i twierdzi ze codziennie rozmawia z Duchem Sw. Dostaje od niego klarowne informacje o przyszlosci (kilka razy nawet prawdziwych). Ostatnio stwierdzil ze dostal wiadomosci od tegoz Ducha o zblizajacej sie smierci mojego ojca i chorobie matki w Polsce. Kazal mojemu ojcu dac na msze za grzechy naszych przodkow w wojnie napoleonskiej(?). A teraz formuluje pytanie. Jaki jest stosunek kosciola katolickiego do nauk Benny Hinna? Czy ksiadz postapil slusznie biorac na msze za grzechy dawnych pokolen? Jestem osoba oczytana i mocno wierzaca czekam na szybka odpowiedz gdyz we wtorek wylatuje z Ohio do mojego do mojego przepowiadajacego wujka w Californii.