magda 03.08.2005 20:56
mam pytanie: Dlaczego my ludzie często boimy sie przystepowac do spowiedzi(przecież wtedy i tylko wtedy odpuszczaja nam sie grzechy)a nie boimy sie popełniac grzechu???przecież jak popełniamy grzech to czynimy źle, a spowiadając sie czynimy dobrze...Dlaczego ludzie wola życ z grzechem w sercu a nie wyspowiadać sie z niego???dlaczego wolimy uciekac, wmawiając sobie,że mamy jeszcze czas....dlaczego to tak trudno pojąć???