K 19.07.2005 17:01
Czy KK dopuszcza taka sytuacje: kobieta zostala zgwalcona, ale krotko po fakcie zazywa jakies leki (nie wiem jakie), aby nie zajsc w ciaze. Cos mi sie takiego przypomina z katechezy w liceum, ale nie jestem pewna, czy KK pozwala na taka 'pomoc' ofiarze gwaltu. Dziekuje za odp.