You_Don't_Know_My_Name 03.07.2005 11:40
Jakie są opinie Kościoła na temat utworów Tolkiena. Czy czytanie fantasy to grzech i czy raczej katolicy powinni unikać tego typu literatury? To znaczy, mam na myśli nie fantasy jako takie, ale jedynie o utwory Tolkiena.
Co jest bardziej naganne etycznie( z punktu widzenia etyki katolickiej):
a)czytanie opowiadań Conan_doyla o Sherlocku Holmesie
b)czytanie Tolkiena
Tj. nie chodzi o jednorazowe przeczytanie sobie, ale czy bycie miłosnikiem takiego autora, interesowanie się dogłębnie jego utworami nie stoi w sprzeczności z byciem katolkiem.
Z góry dziękuja, szczęść Boże.