20.06.2005 08:57
Czy zwracajnie się do świętych nie jest podobne do wywyływania duchów którego Pan Bóg zabronił?
Odpowiedź:
Odpowiedz sobie na dwa pytania:
1. Czy wierzysz w obcowanie świętych, o którym jest mowa w jednym z najstarszych wyznań wiary (Skłąd Apostolski)? Czyli w duchową łączność tych, którzy sa na ziemi z tymi, którzy sa już w niebie czy w czyśćcu?
2. Czy prosisz czasami swoich bliskich o modlitwę?
Jeśli na oba pytania odpowiadasz tak, to powinieneś zobaczyć, że prosząc świętych o wstawiennictwo za nami u Boga nie robimy nic złego. Jeśli na pierwsze odpowiadasz przecząco to zastanów się czy na tym polega miłość braterska, żeby nie troszczyć się o potrzeby proszących. A jeśli na drugie odpowiadasz przecząco to zastanów się, czy poważnie traktujesz Jezusa, który zechciał zbawić nas nie pojedynczo, ale we wspólnocie...
Zauważ jeszcze jedno: my świętych nie wywołujemy. My ich prosimy o pomoc. I nie pytamy ich o przyszłość, o losy zbawionych czy potępionych, i piekło czy niebo, ale o modlitwę...
J.
J.