Andrzej 09.06.2005 11:43
Pytanie dotyczące zawarcia związku małżeńskiego. Czy konieczne jest to, że aby być dopuszczonym do ślubu kościelnego odbyć nauki przedmałżeńskie oraz (z naciskiem na to drugie) obowiązkowo udać się do poradni życia rodzinnego? Problem nie tkwi w niechęci ale w podejściu kosciola do spraw organizacyjnych (notoryczne spoznianie sie na spotkania osob prowadzacych dochodzace do 1,5 godzinnego oczekiwania).Tryb pracy nie pozwala nam na poswiecanie w tygodniu takiej ilosci czasu
Odpowiedź:
Do małżeństwa trzeba się odpowiednio przygotować. Nauki przedmałżeńskie, wizyta w poradni życia rodzinnego, to elementy tego przygotowania. Raczej należałoby zwrócić uwagę prowadzącym zajęcia, aby szanowali wasz czas. Bo nie jest tak - jak w pytaniu sugerujesz - że ludzie zaangażowani w jakąś pracę w Kościele mogą innych w ten sposób lekceważyć. To nie jest po chrześcijańsku...
J.
J.
