lethal
20.05.2005 20:02
Moim problemem jest to, że nie potrafię jeść. Umiem jedynie głodować, bądź obzerać się pochłaniając duże ilości pokarmu. Wiem, że łamię jeden z głównych grzechów. Zdaję sobie sprawę, że wynika to z mojej psychiki. Jestem wierząca i zastanawiam się, czy to zachowanie w takim przypadku jest grzeszne?
Odpowiedź:
Zdaje się, że Twoja przypadlość jest nieco poza Twoją wolą. Powinnaś starać się coś z tym zrobić, udać się do specjalisty. Ale a w konkretnym przypadku Twojego obżarstwa czy głodzenia się raczej trudno widzieć ciężki grzech. Owszem, materię grzechu można by tak określić, ale zawsze liczy się jeszcze świadomość i dobrowolność czynu. Tej ostatniej chyba w takich przypadkach brakuje... Ale - zaznaczmy to raz jeszcze - koniecznie musisz starać się coś z tym zrobić. Inaczej bedziesz w większym stopniu winna sytuacji...
J.