18.04.2005 11:58
mam dziewczyne. kiedys mielismy wielki problem z zachowaniem czystosci, jednak ona jakies pol roku temu zapytala czy moglibysmy sprobowac. oczywiscie sie zgodzilem, bo ja kocham i nie chce jej krzywdzic ani stracic. tylko jej jakos latwiej to wszystko przychodzi, wydaje mi sie moja wiara jest slabsza i czesto dochodzi do sytuacji kiedy ona musi mnie sprowadzic na ziemie. bardzo trudno panowac nad soba, mam 22 lata. ostatnio zaczalem myslec zeby odejsc od niej bo nie moge tego wytrzymac, jestem rozdarty... co mam robic?