grzegorz 15.04.2005 19:50
co powinna robic osoba wierzaca, gdy rozmawia z zagorzalym ateista?:) chodzi mi o taka sytuacje ze ja mowie swoje, ktos mowi swoje i tak wiadomo ze nikt nikogo nie przekona- ja mam taka metoda ze jak poznaje ze ktos jest takim typem czlowieka to z nim po prostu nie dyskutuje bo uznaje ze to nie ma wiekszego sensu..ale czy to dobrze ze nie podejmuje tematu? moze wlasnie Jezus chcial abysmy w takich chwilach wlasnie nie milczeli?