Anka 26.03.2005 13:02

Ostatnio przeczytałam komentarz do Ewangelii wg św. Jana gdzie napisano, że w 13,1-2 natchniony autor popełnił błąd. Synoptycy piszą że uczta była ucztą paschalną a Jan pisze, że proces i ukrzyżowanie Jezusa musiałyby mieć miejsce w czwartek. I jeszcze jedno w 13, 26 Jan pisze że Jezus moczy w misie kawałek chleba. I to podobno jest to nieprawda.Wtedy bowiem wytworzyłby się zakazany surowo kwas.
Kto więc i po co wprowadził nas w błąd. Autor komentarza do Ewangelii św. Jana czy też apostoł?

1. Szkoda że nie piszesz o jaki komentarz chodzi...
Problem daty śmierci Jezusa od dawna nurtował egzegetów, gdyż Synoptycy i Jan nie są tu zgodni. Różnice tłumaczy się dziś najczęściej istnieniem dwóch kalendarzy: saduceuszów i faruzeuszów albo księżycowego i solarnego.
Być może jednak sprawę można wyjaśnić prościej: Jezus przyspieszył spożywanie Pachy albo dlatego, że część narodu tak czyniła (być może np, pielgrzymi) albo dlatego, że wiedział o swojej śmierci, a bardzo chciał jeszcze ustanowić Eucharystię...

Jeśli uwzględnić pierwsze i trzecie wyjaśnienie wieczerza miała miejsce w czwartek, proces i śmierć w piątek. Przy drugiej hipotezie (kalendarz solarny) proces musiałby rozpocząć się już wcześniej i trwać dłużej...

Sprawa jest diość skomplikowana. Dodatkowo utrudnia ją fakt, że żydzi liczyli początek nowego dnia od zachodu słońca dnia poprzedniego. Dokładniejsze wytłumaczenie znajdziesz m.in w książce E. Szymanka, Wykład Pisma Świętego Nowego Testamentu, Poznań 1990, s. 148-153.

2. Chodzi o to, że Talmud Babiloński zabraniał maczania chleba podczas uczty paschalnej właśnie z obawy przed kwasem (a ta wieczerzea miała się obywać bez niego). Trzeba jednak pamiętac o dwóch sprawach: praktyki w czasach Jezusa mogły być różne, a Jezus niekoniecznie musiał się do wszystkich, zatwierdzonych później, stosować (Talmud powstał już po Chrystusie). Po drugie, Jezus podczas tej uczty ustanawiał Eucharystię. Mamy więc do czynienia z nadaniem uczcie paschalnej nowego znaczenia (pamiątlka nowej Paschy, przejścia Jezusa przez śmierć do nowego życia), stąd i zachowanie Jezusa mogło odbiegać od przepisanych zwyczajami...

J.