23.03.2005 15:52

08.03.2005 pytałam czemu Bóg nie weźmie wszystkich chrześcijan od razu do Siebie. Rozumiem już że nie byłoby wtedy kogos, kto byłby "solą ziemi". Ale nadal nie rozumiem po co ludzie w ogóle (nie tylko chrześcijanie) życją na ziemi, skoro tak naprawdę całe życie jest przygotoweaniem na wiecznośc, to po co w ogóle czekanie na nią? Czemu Bóg od razu nie bierze nas do Siebie tylko karze żyć na ziemi? Wielu poboznych chrześcijan nazywa ziemię "wygnaniem" - dlaczego więc to wygnanie?

Odpowiedź:

Przepraszam. Czy w poprzedniej odpowiedzi tego nie napisano? Przecież przytaczasz jej istotny fragment... Kto głosiłby Ewangelię tym, którzy nie wierzą? W jaki sposób mieliby otrzymać szansę uwierzenia?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg