15.03.2005 12:28
"Im więcej jest w nas wiary w sens małżeństwa, rodzicielstwa, w wartość pracy i zarabiania oraz wydawania pieniędzy, starzenia się i chorowania, i umierania, nawet jeśli Boga nie ma (nie, nie pomyliłem się, nawet jeśli Boga nie ma) tym prędzej zajmiemy się Chrystusem i tym, co on dobrego w tym naszym świecie robi, by do niego dołączyć." To pisze katolicki ksiądz. Czy tylko w moim odczuciu to herezja? Jak można tworzyć chrześcijaństwo bez Boga? A więc to tylko idee, dla dodania sensu swojemu życiu. Gdyby Boga nie było - chrześcijaństwo nie miałoby sensu, i nie byłoby sensu ufania Jezusowi, który - w takim wypadku - byłby zwykłym, choć charyzmatycznym człowiekiem.