05.03.2005 16:02

Czytałam ostatnio o problemie relacji miedzy Jezusem historii a Jezusem wiary. Sięgnęłam po dobrą katolicką książkę, ale nawet tam napisano że Apostołowie nie przytaczali raczej dosłownych wypowiedzi Jezusa, ale ich pełniejsze rozumienie. W tej samej książce przeczytałam przykład tego: Biblia mówi, że Jezus nakazał chrzcić w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, natomiast bibliści twierdzą że Jezus nakazał chrzcić i najprawdopodobniej użył twierdzenia typu "udzielajcie chrztu w imię moje", albo po prostu "udzielajcie chrzru". Czy to nie podważa jednego z podstawowych argumentów apologetów zajmujących się problemem Trójcy Świętej? Ta wypowiedź, ten nakaz Jezusa chrzecenia w imię Trójcy miał stanowić "dowód", argument w polemikach z przeciwnikami dogmatu o Trójcy Św.

Co dokładnie powiedzia Pan Jezus Apostołom dowiemy się po śmierci. Jak już kilka razy odpowiadający pisał, niektórzy naukowcy przyjmują tylko to, co pasuje do ich wcześniejszych założeń. Na jakiej podstawie przyjęli jednak te a nie inne założenia? Jako kryterium przyjęli to, co wydaje im się prawdopodobne. Tym sposobem można "udowodnić" wszystko.

Mogę np. założyć, że w Polsce nie ma takiej partii politycznej jak Platforma Obywatelska. Wtedy będę przyjmował za prawdziwe wszystkie informacje, w których ta nazwa nie pada, wszystkie zaś mówiące o tej partii i ich działaczach uznam za fikcję i będę żądał innych dowodów, że taka partia istnieje. Jak się to ma do prawdy? Szkoda mówić....

A co do odniesienia tej kwestii do sprawy Trójcy Świętej... To, czego uczył Pan Jezus znamy tylko i wyłącznie z nauki Apostołów. Jeśli oni (a zdanie pochodzi z Ewangelii Mateusza) tak nam naukę Jezusa przedstawili, to widocznie tak właśnie ją zrozumieli. Zrozumieli, że Jezus uważał się za Boga i że w ich sercach działa teraz Duch Święty - także Bóg. Mówiąc inaczej: nasza wiara nie jest zbudowana bezpośredni na tym, co przekazał Jezus, ale na wierze Apostołów. Dla nas ważne jest, że ich wiara zrodziła się z bezpośredniego spotkania z Jezusem...

J.