11.02.2005 21:33

To już przesada, że niedopuszczalna jest mastrurbacja w celu otrzymania nasienia do badań. Cóz złego się stanie, jeśli pozyskane ono zostanie w taki właśnie sposób? Czy litera prawa nie wzięła tu góry nad jego duchem? Poza tym, skoro Katechizm definiuje masturbację jako "dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej" to prowokowanie wytrysku, aby uzyskać nasienie nie jest masturbacją, bo ma inny cel, a przyjemność jest tylko skutkiem ubocznym.

Odpowiedź:

Toteż odpowiadający napisał, że sprawa nie jest bezdyskusyjnie przyjmowana. Warto jednak zwrócić uwagę, że na świecie istnieją metody pobierania nasienia pochodzącego z normalnego stosunku. Czy to rzeczywiście tak wielki kłopot? Czy mąż wychodząc do innego pomieszczenia musi od lekarza usłyszeć: "niech panu żona pomoże"?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg