Jeśli w oczach Kościoła był to związek nieważny (najogólniej rzecz biorąc był nieważny, jeśli ta osoba była katoliczką), to wtedy można z tą kobietą nowy związek zawrzeć. W takim jednak wypadku konieczne jest zwrócenie się do biskupa. O powodach najlepiej przeczytać
TUTAJ , w punkcie trzecim. Napisano tam:
"Jeśli katolicy (zobowiązani do zachowania formy prawnej przy zawieraniu ślubu) związali się ze sobą tylko kontraktem cywilnym lub wobec duchownego niekatolickiego, poza Kościołem Wschodnim, wówczas nie zachodzi przeszkoda węzła małżeńskiego (do zawarcia ślubu kościelnego z następną osobą). Niemniej jednak potrzebne jest zwrócenie się (po myśli kan. 1071 § l, n. 3) do ordynariusza miejsca, także z tej przyczyny, że ten kontrakt cywilny, który uległ rozpadowi lub został rozwiązany przez rozwód, mógł być ważnym małżeństwem na skutek uważnienia w zawiązku (kan. 1161-1165 § 2) lub formy nadzwyczajnej"
Kodeks Prawa Kanonicznego, na który powołuje się powyższy wywód, znajdziesz
TUTAJ J.