Klaudyna
02.01.2005 12:27
Mam pytanie natury malzenskiej.W Pierwsze Swieto zareczylismy sie wraz z moim chlopakiem, ktory jest Amerykaninem. Rozmawiajac o slubie doszlismy do wniosku, ze chcielibysmy oboje miec slub koscielny. Czy jest to mozliwe? Co jako katoliczka powinnam wiedziec o Jego wyznaniu w kwestii slubu? Czy prawda jest, ze "Jego" kosciol dalby nam mozliwosc zawarcia malzenstwa bez wzgledu na to, ze jestem katoliczka?
Jeżeli chcecie zawrzeć ślub kościelny, należy przede wszystkim dostarczyć metrykę chrztu, którą każde z Was otrzyma w parafii, w której zostaliście ochrzczeni. Jest ona wymagana do zawarcia sakramentu małżeństwa w Kościele katolickim. Jeżeli Twój narzeczony nie jest katolikiem (napisałaś tylko, że jest Amerykaninem, ale nie napisałaś jakiego jest wyznania i czy w ogóle jest chrześcijaninem), należy postarać się o dyspensę u biskupa diecezjalnego na zawarcie małżeństwa z osobą innego wyznania - wszystkie formalności z tym związane załatwia proboszcz parafii, w której ma się odbyć ślub, a więc o nic nie musisz się martwić. Narzeczony, jeśli jest chrześcijaninem, zapewne jest ochrzczony i o zaświadczenie o tym powinien postarać się w swoim Kościele, tam gdzie został ochrzczony.
Na pytanie, jakie warunki musielibyście spełnić, żeby zawrzeć małżeństwo w jego Kościele, trudno nam odpowiedzieć, ponieważ nie napisałaś do jakiego Kościoła należy Twój narzeczony.
Jeżeli nie jest chrześcijaninem, ślub w Kościele katolickim też jest możliwy, ale tu także jest potrzebna specjalna dyspensa od biskupa, o którą również postara się Twój proboszcz. On również poinformuje Was o wszystkich warunkach, które musicie spełnić, żeby taki ślub mógł się odbyć.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz
TUTAJ WAM.