Ewa
26.12.2004 12:13
"Głos decydujący na soborze nicejskim miał rzeczywiście cesarz, a przeciwników bóstwa Chrystusa po prostu nie wpuszczono na salę. Od początku chrześcijaństwa nie były powszechnie ustalone żadne dogmaty, gdyż te ustaliły się dopiero na kolejnych soborach" CZy to prawda?
Ręce opadają, kiedy się coś takiego czyta. Zdaje się że w dyskusji kudzi wierzących nie powinno posługiwać się kłamstwami. Wiadomo bowiem kto jest ojcem kłamstwa...
Proszę zajrzeć do książki Klausa Schatza, Sobory Powszechne. Punkty zwrotne w historii Kościoła. Tam, na stronie 28 napisano, że początkowo nicejskiemu wyznaniu wiary sprzeciwiało się 17 biskupów (na ogólną liczbe 200-318, według różnych danych), a po zagrożeniu im przez cesarza wygnaniem, tę opinię podtrzymało tylko dwóch.
Oczywiście przeciwko nicejskiemu wyznaniu wiary część wiernych i biskupów protestowało. Przecież bez tego w ogóle by nie było sprawy. Widać jednak argumentu biblijne wzięły górę nad filozoficznymi i w końcu Kościół jasno opowiadział się za Bóstwem Chrystusa.
Bo ważne jest nie co myśleli ludzie w IV wieku, ale jaka była Tradycja przekazana przez Apostołów. A o tym już wielokrotnie tutaj pisano: Nowy Testament nazywa Jezusa Bogiem. Jeśli ktoś się tej prawdzie sprzeciwia, to niech pokaże choć jeden tekst, w którym napisano: Jezus nie jest Bogiem, a nie wyciąga tego wniosku z tekstów o tym, że Syn pełni wolę Ojca czy temu podobnych.
Jeślil nie pamiętasz, gdzie w Nowym testamencie jest mowa o bóstwie Chrystusa, to proszę raz jeszcze zobaczyć, które przytoczono w danej Ci dpowiedzi z dnia 13 grudnia. (
TUTAJ ). A jeśli chcesz sprawdzić jak uczyli Ojcowie Kościoła, to zajrzyj
TUTAJ J.