wijo 23.12.2004 02:53
Czytajac pytanie Kingi z dnia 13.12.2004 dot. ulozenia zycia rozwodniczki z rozwodnikiem unioslem sie troche. Nie rozumie Waszej odpowiedzi. Czy osoby bedace czlonkami sadu biskupiego wiedza co to malzenstwo? Czy biskup albo jego podwladni przezyli przynajmniej jeden dzien w malzenstwie? czy wiedza na czym to polega? Teoria i praktyka to dwie odlegle od siebie sprawy. Bog jest wszechmogacy, milosierny i sprawiedliwy a wiec dlaczego nie da czlowiekowi drugiej szansy zeby mogl zaczac od nowa? W sadzie biskupim Bog nie siedzi tylko normalni smiertelnicy tacy jak i w sadzie rodzinnym. Miedzy tymi sadami jest jedna wielka roznica sad cywilny jest moze bardziej obiektywny i wyrozumialy a sad biskupi niestety ale przestarzaly i trzyma sie praw ktore nie pasuja do dzisiajszych czasow. Moze Wam sie nie spodoba to co napisalem ale chetnie uslyszal bym Wasze, ale prosze , obiektywne zdanie na ten temat.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 | 4 |
5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 |