marta 30.11.2004 16:34
Mam prześiwadczenie że w myślach rozmawiam z Bogiem, nie chodzi tu o słyszalny głos ale przeświadczenie że wiem czego w danym momencie Bóg ode mnie wymaga jakby to On podsuwał mi myśli. Pytanie brzmi: Do którego momentu jest to silna wiara a od którego zaczyna sie coś w rodzaju schizofrenii lub innych chorób umysłowych