26.11.2004 16:21

Czy każdą z Osób Trójcy Św. można nazwać jedynym Bogiem? (TAK?NIE) Jeśli nie - to jak wyjaśnicże Jezus w Ewangelii JAna mówi do Ojca że jest jedynym Bogiem? Bardzo proszęo dokładne wyjaśnienie i odpowiedź na pierwsze pytanie bo ten fragment zaczyna podważać moją wiarę w Trójcę Św.

Odpowiedź:

Chyba już kilka razy na to lub podobne pytanie w ostatnim czasie w tym dziale odpowiadano. Sądząc z braku podpisu pod pytaniem (nie mówiąc o mailu) zadaje je ciągle ta sama osoba (to też swoisty podpis). Dziś o tę sprawę zapytano ( w różny sposób) aż cztery razy. Zaczyna to przypominać dyskusję, (na dodatek prowadzoną nieco pokrętnymi metodami, gdyż ciągle powtarza się jedno pytanie w różnych wariantach), a ten dział nie jest odpowiednim miejscem do jej prowadzenia. Do tego służy forum. Dlatego odpowiadajacy po raz ostatni jeszcze raz odsyła do tego, co na temat Trójcy napisano w Katechizmie Kościoła Katolickiego. A napisano:

253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną". Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury". "Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą".

254 Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. "Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny" (quasi solitarius). "Ojciec", "Syn", "Duch Święty" nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: "Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn". Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: "Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi". Jedność Boska jest trynitarna.

255 Osoby Boskie pozostają we wzajemnych relacjach. Rzeczywiste rozróżnienie Osób Boskich - ponieważ nie dzieli jedności Bożej - polega jedynie na relacjach, w jakich pozostaje jedna z nich w stosunku do innych: "W relacyjnych imionach Osób Boskich Ojciec jest odniesiony do Syna, Syn do Ojca, Duch Święty do Ojca i Syna; gdy mówimy o tych trzech Osobach, rozważając relacje, wierzymy jednak w jedną naturę, czyli substancję". Rzeczywiście, "wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji". Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu".

Proszę zwrócić uwagę zwłaszcza na ostatni punkt, w którym napisano: "wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji"... Dotyczy to także kolejnych zadawanych przez Pana pytań...

Prawda o Trójcy Świętej rzeczywiście jest tą prawdą, którą chyba najtrudniej zrozumieć. Byłoby wygodniej, gdybyśmy ja sobie jakoś inaczej wytłumaczyli. Jeśli jednak Pismo wielokrotnie nazywa Jezusa Bogiem, a jednocześnie pokazuje że jest On w jakiejś relacji do Boga Ojca, to nie możemy wobec tego przejść obojętnie. Jesteśmy zmuszeni uznać, że prawdą jest ta karkołomna dla naszego umysłu konstrukcja, a nie coś, co wydaje nam się wygodniejsze, ale sprzeczne z biblijnym przekazem; sprzeczne z tym, czego uczył sam Chrystus, od którego chrześcijanie biorę swe imię...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg