ja
29.10.2004 12:35
czy i kiedy w jakich przypadkach osoba zyjaca w malzenstwie nie sakramentalnym moze odbyc spowiedz generalna, czy takie prawo ma tylko przed smiercia, ktorej nie mozna przewidziec. Takie podejcie kosciola jest bardzo niesprawiedliwe, kosciol sam odpycha takich ludzi od siebie. Jak wytlumaczyc dziecku, ktore jest ochrzczone, przystepuje do skaramentow, ze jego rodzic ktorego ono kocha, uwaza za kogos najlepszego, jest przez kosciol traktowany jak czlowiek drugiej kategorii
Zdaje się, że sprawy małżeńskie dotyczą tylko ludzi dorosłych. Jeśli ktoś zdecydował się na życie w konkubinacie, to jest to jego wolny wybór. Podobnie jeśli ktoś zdecydował się na małżeństwo, potem rozwód, a potem na kolejny związek. Trudno mieć o to pretensje do Kościoła. Bo nie Kościół podjął taką decyzję, ale Pan. Zapewne świadom jej konsekswencji.
Do otrzymania odpuszczenia grzechów potrzebny jest żal. Nie żałuje ktoś, kto trwa w grzechu i nie ma zamiaru niczego zmieniać. Kościół jest jednak świadom jak wielkie nieraz tragedie stoją za taką lub inną decyzja. Dlatego przyjmuje, że człowiek trwający w związku niesakramentalnym może przystąpić do sakramentu pokuty, a potem do Komunii świętej, jeśli roztropnie zobowiąże się do porzucenia współżycia seksualnego ze swoją partnerką. Chodzi o to, by żyli z sobą jak rodzeństwo, a nie małżonkowie. Wtedy, o ile będą unikali zgorszenia, mogą przystępować do sakramentów. Decyzję w tej sprawie podejmuje spowiednik po wysłuchaniu penitenta...
Co powiedzieć dzieciom? Najlepiej po prostu prawdę...
Więcej można znaleźć
TUTAJ i
TUTAJ J.