22.10.2004 06:54

Wiadomo, że można zabić napastnika w obronie koniecznej, ale czy jest grzechem nie bronić się i dać się w takiej sytuacji zabić, myśląc, że będzie się podobnym w postępowaniu do Jezusa ?

Odpowiedź:

Odpowiadającemu wydaje się, że nie można powiedzieć, jakoby takie postępowanie było grzechem. Czy zawsze jest roztropne? Chyba będzie to zależało od okoliczności. Czasami nie trzeba zabijać napastnika, żeby go obezwładnić lub sprawić, by zaniechał swojego działania. Czasami bronienie się wydaje się wręcz konieczne, aby utrudnić oprawcy dalsze tego typu działania w przyszłości (psychopatyczny morderca). Kiedy chcemy dać swoim postępowaniem świadectwo swojej wierze, to spokojne przyjęcie swojej śmierci będzie godne pochwały. Jeśli będzie jednak tylko szukaniem męczeństwa, to nie wydaje się tak chwalebne...

Wydaje się więc, że jeśli zaistnieje taka sytuacja to każdy sam powinien w sumieniu rozstrzygnąć, jak należy postąpić. Jeśli nawet się pomyli, to grzechu nie będzie, bo przecież w kilka sekund nie mozna podjąć w pełni przemyślanej decyzji...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg