Łucja 02.09.2004 18:20
Postanowiłam pościć w środę także, a robię to w intencji, ważnej. To post o chlebie i wodzie, ale.... Z normalnym obiadem. I jest tak, że chyba wstydze się przyznać, że tak poszczę. raz była taka sytuacja, że byłam u koleżanki, a ta była tak bardzo gościnna, że dała mi spagetti z mięsem, to była środa. No i pomyślałam, tylko nie wiem juz w jakiej klejności, nie mogę jej odmówić, zrobić przykrości, nikt nie musi wiedzieć, że posczzę, głupio to zabrzmi iw ogóle jakoś dziwnie jak powiem, że poszczę w środy, wstydziłam się. I intencja jest naprawdę ważna. Potem pomyslałam, że przecież do szkoły nie wezmę tylko kromek chleba bo wszyscy mnie sie będą pytać, co ja tak jem dziwnie? Nie wytrzymam bez drugiego sniadania, chleb jednak w pełni zaspokoiłby mój głód, ale wstydzę się przyznać, że tak poszczę. Czy to grzech ciężki?