anastazja 25.07.2004 13:44

Chciałabym jakieś mocne argumenty przeciwko: antykoncepcji, współzycia przed slubem, tzw "wolnych związków"i przystanku Wodstock. Wiem że to wszytsko jest niepopierane przez Kościół. Moja koleżanka uważa że w tym nie ma nic złego że Wodstock jest świetną zabawą a antykoncepcja i wolny zwiazek to bardzo dobra sprawa (jak się sobie nie podobamy odchodzimy bez formalności) Chciałabym aby zrozumiała że to nic dobrego ale nie mam mocnych argumentów. Może zmieniłaby o mnie zdanie jako o osobie staroświeckiej. Dzięki za odpowiedż i gorąco pozdrawiam;-)))))

Odpowiedź: