14.07.2004 21:25
CZytając Pismo św. zauważyłam, że bardzo często (zwłasza w listach apostolskich) pojawia się takie rozróżnienie : Bóg - i Jego Syn. CZy z tego nie wynika że Bóg to Bóg Ojciec? Czy Syn Boży to synonim określenia Bóg? Proszę o jakieś fragmenty Pisma Św. które jednoznacznie nazywają Chrystusa Bogiem. I jeszcze jeno pytanie : czemu w listach pomijana jest osoba Ducha Św., wciąż mowa jest o Ojcu i Synu. Chcę wierzyć w dogmat o Trójcy Św. ale dręczą mnie ostatnio wątpliwości. Proszę o pomoc!
Odpowiedź:
Dość specyficznie czytasz Nowy Testament...
Teksty, w których Jezus wprost nazwany jest Bogiem to choćby pierwsze zdanie Ewangelii Jana. Podobnie w osiemnastym wierszu tegoż pierwszego rozdziału Janowej Ewangelii. Bogiem nazywa też Jezusa św. Tomasz, a Jezus niczego nie prostuje (J 20, 28). Także w hymnie o kenozie z Listu do Filipian (2, 6-88) jest takie wyraźne stwierdzenie...
Owszem, "Bóg" oznacza często Boga Ojca, a nie Syna. Jak jednak widać na powyższych przykładach nie należy z tego wyciągać wniosków odnośnie do natury Syna...
Formuł trynitarnych w Nowym Testamencie nie brakuje. Np. przedostatnie zdanie Ewangelii Mateusza czy 2 Kor 13, 13... Sporo o Duchu Swiętym napisano w Ewangelii Jana (14-16). Fakt, iż często mówiąc o Ojcu i Synu nie mówi się o Duchu Świętym trudno interpretować jako odmawianie Bóstwa Trzeciej Osobie Trójcy... To trochę tak, jakby ktoś z faktu, że sporo pisze się o dwóch braciach a niewiele o trzecim wyciągał wnioosek, że ów trzeci nie istnieje...
J.