Kaśka
05.07.2004 23:49
Gdy małżonkowie sa już se soba długo często ich miłość zamienia się w przyzwyczajenie. Czy miłośc do Boga tez z czasem przeradza sie w przyzwyczajenie? Chodzi mi szczególnie o osoby które całkowicie poświęciły swoje życie Bogu
Odpowiedź:
Zdaje się, że pytający zupełnie nie wie czym jest miłość. I myli ją z zakochaniem, zauroczeniem. Inaczej nie przeciwstawiałby miłości przyzwyczajeniu. Nie jest ono bowiem niczym złym i w żadnym wypadku nie świadczy o braku miłości. Podobnie jest w przyjaźni. Ile byłaby warta, gdyby kończyła się po, powiedzmy, 15 latach... Przecież to właśnie owo długie trwanie w miłości, wiążące się nieuchronnie z pewnym przyzwyczajeniem, świadczy o prawdziwości miłości...
Podobnie jest w kapłaństwie. Owszem, można popaść w rutynę, ale niekoniecznie świadczy to o braku miłości do Boga. Ostatecznie ci ludzie faktycznie poświęcili Bogu swoje życie... Właśnie służba świadczy o wielkości miłości...
J.