Iwona 09.06.2004 08:15

Pytanie. Dawniej kiedy byłam przed spowiedzią to sobie mówiłam, że mogę nagrzeszyć. Nie wiedziałam, że to grzechy przeciwko Duchowi Świętemu. A teraz przed spowiedzią nie mgołam się modlić. Mianowcie chodzi o to, że wogóle miałam taki okres modlitwy, taki jakby oschły. I kiedy wydawało mi się, że popełniłam grzech ciężki i postanowiłam iść do spoweidzi (doperio uczę się formowania sumienia) to już mi się całkiem całkiem nie chciaąło, i moja modlitwa była byle jaka. Czy w takim wyapdku popełniłąm gzrech przeciwko Duchowi Świętemu?

Odpowiedź:

Byle jaka modlitwa na pewno nie jest grzechem ciężkim. Na pewno też trudno traktować twoją postawę jako grzech przeciwko Duchowi Świętemu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg