Zuzia 24.05.2004 19:03

Ciągle zadaję te pytanie i nie umiem znaleźć na nie odpowiedzi. Powiem szczerze: zakosztowałam trochę życia doskonalszego i moje odczucia są takie, że jest to zycie blizej Boga, w czystosci serca, bez grzechu, w harmonii miedzy modlitwą i pracą ukierunkowaną na Boga; w świecie nie ma takich możliwości by prowadzic takie zycie duchowe. Dlaczego jest to stan życia zarezerwowany dla dusz wybranych, dlaczego łaska powołania udzielana jest tylko niektórym? czy "stan czystości serca, w ktorym mieszka Jezus" jest tylko dla dzieci Maryji, młodziezy oazowej, dziewcząt z dni skupienia u sióstr i sióstr zakonnych? Dlaczego normalne warunki życia większości ludzi zyjących w świecie są takie, że ludzie przygniecieni są przez życie, troski doczesne, obowiązki zawodowe i rodzinne przez co zapominają o Bogu i przez uwarunkowania zyciowe żyją w grzechach cieżkich? Dlaczego tak jest?

Odpowiedź:

Życie człowieka po grzechu pierworodnym stało się bardzo trudne. Adamowi Bóg zapowiedział, że będzie musiał w pocie czoła zdobywać pożywienie. To jedna z konsekwencji grzechu. Jest tak zapewne dlatego, żebyśmy tęsknili za niebem; byśmy z nadzieją oczekiwali innego, lepszego świata, w którym nie będzie żadnego zła.
Chyba jednak nie należy popadać w przesadę. Ludziom w Polsce wcale nie żyje się tak źle. A w starej harcerskiej piosenka jest mowa o tym, że "warunki są tylko warunkami". Człowiek może starać się w codzienne życie wnosić ład i harmonię czasu rekolekcji. Po to one są. Na pewno też nie jest tak, że człowiek przez okoliczności jest zmuszony do popełniania grzechów ciężkich. Gdyby rzeczywiście istniał jakiś przymus, to wtedy nie można by mówić o grzechu ciężkim, bo przecież do jego popełnienia potrzebna jest świadomość i dobrowolność .

J.

więcej »