Pytajacy 11.05.2004 15:02
Mam problem za skupieniem się na Mszy Św. Owszem, odpowiadam na wezwania kapłana, śpiewam z wiernymi, ale często jest to mechaniczne, nie myślę o tym, co mówię, moje myśli są gdzieś w szkole, na dworze. Spowiadam się z tego, ale z drugiej strony wiem, że nie robię tego świadomie- myśli same wędruja gdzieś indziej. Jak sobie poradzić? Dopiero po paru minutach zazwyczaj uświadamiam sobie, że przecież jestem w kościele i nie myślę o tym, o czym powinienem. Co zrobić? Pozostaje tylko się starać i modlić o poprawę?