Czy antyseksualizm (nieakceptacja ludzkiej seksualności) wiążący się z niechęcią (być może i pogardą) do zycia w małżeństwie (preferowanie samotności) jest grzechem (jesli tak to jakim)?
Odpowiedź:
Trudno takie zachowanie uznac za grzech, o ile nie prowadzi do jakiegoś konkretnego zła, np. okazywania pogardy małżonkom. Każdy ma prawo wybierać swoją życiową drogę...