ania 10.04.2004 17:05
Jestem młoda mężatką i mamą 3 miesiecznej córeczki. Nie stosujemy z mężem żadnych środków antykoncepcyjnych jednak nasze współżycie nie jest pełne i nie dopouszczamy do możliwości zapłodnienia. Zaraz po porodzie ciężko obliczyć dni
płodne metodami naturalnymi a my nie chcemy ryzykować poczęcia tak szybko po pierwszym dziecku. Od zawsze byłam praktykującą katoliczką i wiem że aby spowiedz była wazna potrzebny jest żal i mocne postanowienie poprawy tak więc nie wiem czy mamy prawo do spowiedzi? nie jesteśmy bowiem w stanie szczerze postanowić zaprzestania współżycia. Z drugiej strony jest dla mnie czymś
bardzo ciężkim życie bez spowiedzi i komuni św. Czy widzi ksiądz jakieś wyjście z tej sytuacji? Byłabym bardzo wdzieczna za odpowiedz.