Jan 26.03.2004 22:07
1. Jak to Kościół podchodzi w końcu do rzeczy typu horoskopy? Wiedziałem, że Kościół zabrania wiary w różnego rodzaju wróżby i przepowiednie, ale zawsze sądziłem, że dlatego iż są ewidentnymi oszustwami i wręcz śmiesznym jest w te brednie wierzyć; jest to oczywiście wykroczenie przeciw I przykazaniu. Ale teraz odnoszę inne wrażenie: Kościół zabrania horoskopów, wróżek, próby czarów itd., dlatego że to jest złe, ale prawdziwe! Tzn. np. jak ktoś próbuje czarów, to może mu to się udać(!), ale dzięki szatanowi. Czy to nie śmieszne? A więc nauczanie Kościoła nie neguje istnienia czarów, możliwości przenoszenia przedmiotów, wróżb?!
2. Pewien katecheta stwierdzil podobno, że pewna piosenka zespołu chyba Led Zeppelin zawiera treści satanistyczne, bo jeśli słucha się ją od tyłu, to wychodzą zupełnie inne niż normalnie słowa. Te już mają byż satanistyczne. Katecheta ten mówił, że jest to świadomy zabieg autorów piosenki, aby podświadomie przesłać ludziom treści stanistyczne. Czy to jest możliwe? Czy można zostać opętanym, nie będąc świadomym karmienia się złymi wartościami?
3. Czy można założyć, że każda "wróżka", która oferuje za pieniądze przepowiadanie przyszłości, jest opętana przez szatana?