pomocy 20.02.2004 10:12

Szczęść Boże! Mam duży problem, otóż bardzo łatwo wpadam w podniecenie seksualne w codziennych sytuacjach. Oto przykłady: (...) Czy za każdym takim wydarzeniem czy nawet jego wspomnieniem od razu lecieć do spowiedzi ? Prosze o jak najszybszą odpowiedź!!! Z góry dziękuję!

Odpowiedź:

Świadome i dobrowolne pragnienie podniecenia seksualnego (o ile nie dotyczy małżonków) jest grzechem ciężkim. Podobnie jeśli wystąpiło ono wbrew woli człowieka, ale zostało zaakceptowane. Jeśli tej sytuacji nie akceptujesz, starasz się opanować swoje mysli, to grzechu nie ma. Podobnie w sytuacji przelotnych myśli nieczystych. Do sprawy podchodź spokojnie, bez niepotrzebnego strachu. W sytuacji pokusy staraj się zająć swoje myśli czymś innym. Przede wszystkim jednak zawsze w kobiecie dostrzegaj człowieka, a nie obiekt pożądania...
Trzeba dodać, że same objawy zewnętrzne podniecenia, bez wewnętrznej zgody, nie są grzechem...

Najlepiej, jeśli o swoim problemie porozmawiasz ze spowiednikiem i zdasz się na jego kierownictwo...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg