04.02.2004 18:14
Szczęść Boże. W niedzielę był czytany list biskupów dotyczący czystości. Pytam, jak mam rozumieć czystość, czego dotyczy? Czy jak się ją raz utraci, to koniec, nie można odzyskać (chodzi mi oto, że jak raz coś złego pomyślę, to już jestem nieczysta)?