Michał 22.01.2004 10:06
Szczęść Boże.
Mam kilka pytań, oto one:
1)Co to jest dusza i skąd wiadomo że człowiek ją na pewno ma?
2) O co chodzi z tym tygodniem jedności chrześcijan. Należę do parafii rzymskokatolickiej czyli jestem chrześcijaninem, czy są jeszcze jacyś inni katolicy - nie rozumiem tego.
3) To pytanie jest powiązane z drugim, skoro Jezus urodził się Nazarecie (Izraelu) to dlaczego moja parafia jest rzymskokatolicka.
Jaki jest związek Izraela i Włoch. Czy we Włoszech Jezusa ukrzyżowano?
4) Dlaczego Kościół musi mieć Papieża? I dlaczego Karol Wojtyła przyjął imiona Jan Paweł II a nie np. Adam Marek X?
5)W czasie Mszy św. ksiądz "czyta" to co ma mówić i śpiewać z małej książki która leży na ambonie. Na ołtarzu ma już książke dość grubą - czy to są biblie? W moim kościele są 2 ambony - jedna dla ministrantów a druga dla księży, czy tylko dlatego że księżom nie chce się chodzić i mają "swoją" tuż obok swoich foteli?
6) Jak się nazywa mężczyznę, który pełni jakby funkcje ministranta a dodatkowo daje komunię św.?
6) W połowie Mszy św. gdy księża przechodzą od ambony do ołtarza (po co?) to później piją z kielicha wino i chyba wodę - też się chciałem zapytać po co i dlaczego to robią?
7) Czy na 100% możemy być pewni że Jezus zmartwychwstał, i czy może istnieć prawdpodobieństwo że źle przetłumaczono biblię albo że ktoś zażartował z ludzkości - bo przeraziło mnie zdanie jednego księdza, który powiedział że "gdyby Jezus nie zmartwychwstał nie
byłoby sensu wierzyć". A jeżeli Jezus nie zmartwychwstał, to my się łudzimy że wraz ze śmiercią nasze życie się nie kończy. Trochę się przez to lękam, co będzie ze mną po śmierci.
8) Parę razy w pytaniach pojawia sie słowo "petting" - co ono oznacza, że jest to czyn grzeszny , bo słowniku Kopalińskiego nie ma na ten temat śladu.
9) Przed 16 stycznia wysłałem e-maila, w którym nie dopisałem, że proszę o odpowiedź. Gdzie mógłbym szukać tej odpowiedzi. Bo powiem szczerze, że łączę się przez modem i włączanie co jakiś czas komputera i szukanie czy odpowiedź pojawiła się na stronie jest męczące - muszę przez pół mieszkania zwijać i rozwijać kabel. Kiedyś wysłałem e-maila, i odpowiedź otrzymałem bez tej prośby. A zależy mi na odpowiedzi na poprzedni e-mail, gdzie wyraziłem obawy, a właściwie lęk, że może być tak że jak umrę to już nie będzie nic. Zastanawiałem, się też co my w tym niebie albo piekle będziemy robić. I pytałem się też o to, czy katecheta w szkole podstawowej się nie pomylił mówiąc, że gdyby pierwsi ludzie nie zgrzeszyli to by ludzie nie musieli umierać - ale jak to, jakby wyglądał człowiek mający 100, 200 , 300 lat. I po drugie zwierzęta też muszą umierać, ale przecież one nie mają rozumu i pierwsze zwierzęta nie mogły zgrzeszyć tak jak pierwsi ludzie.
10) Czy mogę traktować z pogardą księdza, który późnymi wieczorami gdzieś jeździ a wraca nad ranem (najczęściej w weekendy) oczywiście eleganckim samochodem. Jest ubrany "po cywilnemu" (nie ma szat kościelnych) więc myślę że jeździ do prostytutek. Mam psa z którym spaceruję o różnych porach dnia i nocy więc go już wiele razy przyłapałem. Zdarzyło się nawet, że ten ksiądz nie dał mi komuni św., byłem ostatni w kolejce - zostawił mnie na środku kościoła - było mi strasznie wstyd. Dlatego nawet będąc po spowiedzi nie przystępuję do komuni św. bo pozostał mi uraz psychiczny że zostanę znowu ośmieszony. Jak mam odegrać się na tym księdzu, żeby mieć też jakąś satysfakcję i jakoś go "ukarać"??? Ten człowiek mnie gorszy.
11) 18 stycznia dostałem od Was e-maila. Pytałem się wcześniej o archiwalne zbiory pytań. Ja myślałem że te pliki 1-500, 501-1000 itd są zebrane w pliku zbiorczym od 27 listopada do 31 maja 2003 r, czy nie można ich było też oznaczyć datami a nie cyframi żeby nie mylić ludzi?
PROSZĘ O ODPOWIEDŹ E-MAILEM.
Ps. Czy osoba która czyta te e-maile to ksiądz, bo do kogo mam zwracać się na początku e-maila??