Gosiaczek
19.11.2003 20:03
Jakie argumenty można podać przeciwko twierdzeniu, że wiara jest sprawą prywatną?
Odpowiedź:
W stwierdzeniu „wiara jest sprawą prywatną” kryje się chyba więcej wątków. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że wiara czy niewiara rzeczywiście jest prywatną sprawą każdego człowieka. Każdy z nas sam decyduje którą z tych postaw wybrać i nikt nie powinien nas zmuszać do przyjęcia innej postawy. Problem w tym, że za powyższym stwierdzeniem często kryje się chęć zakazania wierzącym do głośnego mówienia o Bogu. W tej sytuacji należy powiedzieć:
Skoro dla mnie Chrystus jest kimś ważnym to nie mogę udawać, że w Niego nie wierzę i milczeć na jego temat. Musiałbym udawać. A niby komu szkodzi to, że swoją radością dzielę się z innymi? Ludzie mówią o różnych sprawach, dlaczego ja mam milczeć o tej dla mnie najważniejszej? Konsekwentnie trzeba by zakazać mówienia także o niewierze w Boga. Nawet gdybyśmy takie rozwiązanie przyjęli pozostałby jeszcze jeden problem: niemówienie Bogu jest milczącym przyznaniem racji tym, którzy Go odrzucają...
Może się jednak zdarzyć, że sam wierzący nie chce o swojej wierze mówić, bo się jej mniej czy bardziej wstydzi. W takiej sytuacji należałoby przytoczyć słowa Jezusa 12, 8-9)
A powiadam wam: Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych
oraz
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. (Mt 28,19-20)
J.