Marek 21.10.2003 23:37

Czy jeśli mężczyzna przebywa w domu przez jakiś czas bez żony(np. jest ona na wycieczce) i myśli o swojej żonie pożądliwie, to popełania grzech? Niby sprawa dotyczy małżeństwa, ale w takiej sytuacji tylko mąż doznaje przyjemności seksualnej.

Odpowiedź:

Z podręcznika teologii moralnej:
"Wszystkie myśli o wspólnym życiu małżeńskim, pragnienia przeżyć seksualnych, wybrażenia zycia małżeńskiego nie są grzechem, o ile nie wywołują orgazmu"...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg